Święta minęły. dla jednych dzięki bogu, dla drugich żal. ja jestem centralnie po środku.
Pozostając w klimacie świąt pokażę Wam jeszcze kilka prac typowo świątecznych.
Prace powstały podczas organizowanych przeze mnie i moją cudowną Asię, jak to nazwałyśmy "towarzyskie miniwarsztaty". Te nasze Niby warsztaty powstają właściwie z potrzeby naszego spotkania się, mojego i Asi :) w połowie drogi ( no mniej więcej :) )
Postulat przeniesienia Wrocławia pod Katowice, albo Bobrowniki pod Wrocław niestety umarł :) mam nadzieje że rozumiecie :)
Wracajac do tematu, warsztaty były cudnowne, 3 dni szalenstwa, rozmów noca, wymiany doświadczeń oparów farby, i kreatywności :) powstały piękne prace, sami zobaczcie :)
Bombka, dwustronna, szlakmetal, farby metaliczne, i takie oto cudo wyszło:
Buteleczka na rozgrzewający napój , rzecz jasna dla Mikołaja, co by mu ulżyć w ciężkim dniu pracy:
Chustecznik kwadratowy, z misiem, totalnie zabejcowany, kolorów bejcy jest tam kilka... ciężko by było wymienić, efekt, jak dla mnie super! Już podarowany, siostrzenicy, której się podoba :)
oraz mega świąteczne pudełko, zabejcowane bejcą Bartek, w której się zakochałam :)
To były bardzo kreatywne warsztaty, za które dziękuje Asi Bardzo mocno, a reszta uczestniczek to mega ekipa :) Polecam :)
dziewczyny, maj już niebawem :)
a tymczasem odpoczywajmy przed Nowym Rokiem!
K.
P.S. Zdjęcia by Scrapping Goat Dziękuję <3
świetne prace, zazdroszczę ekipy, na pewno było wesoło i twórczo!
OdpowiedzUsuń