Witam po chwilowej przerwie :)
Wracam z nadzieją i nową siła :)
i od razu lecę na wyzwanie #1 do Fabryki Weny :)
Organizacja... coś co męczy nie jedną z nas... jak to poukładać, żeby było pod ręką, ale nie wysypane, a ułożone ... żeby kochany Małż nie krzyczał, że kolejne przydasie gdzieś w jego szufladzie pomieszkują przez czysty przypadek ogólnie..
a tekturki... to jest temat rzeka... są kochane, niezwykle potrzebne i przydatne , ale jednocześnie są delikatne i kruche... i jak tu je przechowywać, żeby aby czasami krzywdy nie zrobić? oj, trudny temat... ale jest Fabryka Weny <3 i jej mega organizery
widzę, że niejednej z Was zaświeciły się oczka na organizery,
które są do wygrania w wyzwaniu#1 Fabryki Weny
Póki co, pozostaje mi walczyć z kreatywnym bałaganem w tekturkach za pomocą własnych pomysłów i tym sposobem powstało pudełeczko:
Pudełko z recyclingu, tzw przydaś przytargany przez koleżankę Olivie :)
Papiery, to moje ukochane Fioletowe fiołki :)
Pudełeczko zgłaszam o Tu
Pozdrawiam
Kaja :)
piękny organizer
OdpowiedzUsuńNosz cudny;)
OdpowiedzUsuńNO proszę... śliczny
OdpowiedzUsuńSuper! Teraz tylko brakuje większej ilości tekturek, żeby go zapełnić :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Fabryki Weny :)
Super! Teraz tylko brakuje większej ilości tekturek, żeby go zapełnić :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Fabryki Weny :)
Gwarantuje że zapełnie, każdy organizer Twoimi tekturkami! jak tylko go będę miała :)
UsuńBardzo fajne pudełeczko, uwielbiam kropeczki. Dziękujemy za udział w wyzwaniu Fabryki Weny. Pozdrawiam Daga
OdpowiedzUsuń