Podziękowania z winogronem w tle :)

Poczyniłam podziękowania, w formie kart. Podziękowania dla Katechetki przygotowującej dzieciaczki do komunii :)
A wczoraj byłam na zlocie... moim pierwszym...  Papiorzanym Combrze.... z moją przyjaciółką Gośką... było cudownie.
Wreszcie dopadłam moją dobrą duszę Justynkę, wyściskałam, podziękowałam :)
Dopadłam też Janusza, który był z żoną....co nie powstrzymało mnie od wyściskania go :)
Olivia, Marzena, Dżoaśka, Magda, Arleta :) te tez udało mi się spotkać, poznać i uściskać :)
Nawet nie wiecie ile tam endorfin fruwało w powietrzu... cudne to, choć mało :) Pomimo obaw, i lekkiego strachu, bo co ja tam, wśród znawczyń, specjalistek, maluczka... okazuje się, że nic bardziej mylnego :) Dziewczyny i FACET są super, a ja, pomimo iż nadal raczkuje, czułam się tam zaskakująco dobrze :) i popieram wniosek, aby taki zlot czarodziei i czarodziejek papieru odbywał się przynajmniej 2 razy w roku :) na następny będę dużo lepiej przygotowana, obiecuje sobie i Wam :)
A tymczasem popołudniowa kawka z ciasteczkiem i mężem czeka :)
Miłego końca tygodnia
K.

Komentarze

Prześlij komentarz