Nowy rok, nowe nadzieje :)

Witajcie w nowym roku :) Jak co roku, tak i tym razem każda z Nas zastanawia się jak bardzo niespodziankowy będzie ten rok :) Czy niespodzianką można nazwać urodzenie dzidzi? poniekąd tak :) i oto urodziła się, wyczekiwana przez rodziców, Kasia :)  Przyszła na świat 4 stycznia, tuż po północy :) Jest Malusia, i Śliczna, i mam nadzieje że da rodzicom wiele radości.
Z mojej wiedzy wynika ze jeszcze kilkoro dzieci przyjdzie na świat w tym roku, między innymi Bliźniaki u mojej Przyjaciółki :)
Cieszę się ich szczęściem:)
Z drugiej strony, pomimo że Kocham dzieci, bardzo się cieszę że mam już tak duże... chyba stałam się już wygodna... Mówią małe dzieci mały kłopot, duże dzieci.... i tu akurat jest prawda, ale to nie zmienia faktu że Moje dzieci są fantastyczne, a moje koleżanki niech się cieszą swoimi maluchami :) Jak to się mówi, będziemy kochać jak swoje :)hihi

i tak, w ferworze walki, zainspirowana Kimś Fantastycznym , zaczęłam pomalutku tworzyć, i pomimo wyrzutów sumienia, bo mam masę zaległości szkolnych, to dla Małej Kasi :


to dopiero początek, jest jeszcze masa pracy przede mną, ale już jest:) łatwo nie było, ale idąc zgodnie z wskazówkami Pani Ani ...:* bylo łatwiej niż sie zapowiadało:)

Pozatym już prawie skonczona kartka, też dla małej Kasieńki, brakuje tylko małego napisu :)






Zbliża się Dzień Babci, moja propozycja:





A w wolnej chwili, polecam chwile relaksu na łonie natury i dokarmianie zmarzniętych łąbądków :)





a tymczasem przechodzę na tryb szkolny na kilka dni :) Sesja coraz bliżej... niestety :(

Pozdrawiam i miłego wieczoru :)

K





Komentarze