Ciekawa jestem bardzo, skąd wzięła się nazwa tego ciasta, ale nie będę wnikała. Powiem tak, jest smaczne, ale nie będzie należał do moich ulubionych serników;) Co nie zmienia faktu, że mojemu mężowi smakowało, ale co jemu nie smakuje... hihi
CIASTO:
- 1,5 szklanki mąki
- 1,5 szklanki cukru
- 3 łyżki kakao
- 1 kostka margaryny
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 torebka cukry waniliowego
- 4 jajka
MASA SEROWA:
- 70 dag sera białego
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru
- 0,5 kostki masła
Margarynę, cukier, kakao, wodę i cukier
waniliowy gotować przez 5 minut. Ostudzić. Dodać 4 żółtka i wymieszać na
jednolitą masę. Dodać mąkę, proszek do pieczenia i pianę z białek. Wlać do
formy.
Ser (
zmielony lub ten z wiaderka) połączyć z pozostałymi składnikami. Utrzeć na
gładką masę. Wyłożyć na ciasto. Piec 60 minut w temperaturze 200°C. Po
upieczeniu polać pozostałą masą tą ze szklanki, i posypać kokosem.
Smacznego
Komentarze
Prześlij komentarz