bo nie jest łatwo

życie nigdy nie układa się dokładnie tak jakbyśmy chcieli, czasami spełnia nasze oczekiwania, ale nigdy nie ma pełnych 100%. Czy nalezy być rozżalonym? chyba nie. zbyt łatwo by było mieć to co się chce, nie mieć zmartwień, trosk i problemów. byłoby cholernie nudno. Ja jednak nie miałabym nic przeciwko temu żeby było więcej niż mniej, ta jak na zdjęciu, lepiej wygląda jak jest więcej;)


nie umiem, nie mam siły, nie chce mi się, a jednak muszę dalej to pchać, uśmiechać się, i robić wszystko żeby nikt się nie zorientował jak bardzo jest źle. Bo trudno jest uśmiechać się przez łzy, trudno jest chwilami ogarnąć to co nas otacza. Dorastające dzieci, studia, praca, która nie daje satysfakcji, problemy dnia codziennego, ja wiem że to brzmi banalnie, bo sumarycznie nie jest najgorzej. jakkolwiek by to nie zabrzmiało głupią, są tacy co mają gorzej... marne pocieszenie... potrzebuje chyba chwili oddechu od wszystkiego i wszystkich... czy powinnam, czy tak się w ogóle da?? ktoś ma nadwyżkę optymizmu? to ja poproszę...
spokojnego wieczoru

Komentarze